Rozwój technologii informatycznych jest w obecnych czasach niezwykle szybki. Widać to zarówno w naszym życiu codziennym, jak i w naszej pracy. Dzisiaj firmy działają zupełnie inaczej niż nawet kilka lat temu. Jednym z aspektów, po którym można zobaczyć rozwój firmy jest digitalizacja i automatyzacja procesów. W związku z tym postanowiliśmy porozmawiać Maciejem Fabianem, Kierownikiem Działu Teleinformatyki w Phoenix Contact Wielkopolska, o tym jak wyglądała jego droga w PxCW, oraz jak – z perspektywy rozwoju rozwiązań IT – widzi on dotychczasowy rozwój naszego zakładu.

Jak zaczęła się Twoja przygoda z Phoenix Contact Wielkopolska?

Pracę w firmie zacząłem już 14 lat temu. Mało brakowało, a nie przyjechałbym w ogóle na spotkanie rekrutacyjne. Aplikację przesłałem z rzadko używanej skrzynki mailowej. Wtedy nie było jeszcze smartfonów, więc nie widziałem od razu odpowiedzi. Kiedy, któregoś dnia, zajrzałem na tą skrzynkę okazało się, że za 2 dni powinienem pojawić się na spotkaniu rekrutacyjnym.

Ale, jak rozumiem, zjawiłeś się na spotkaniu?

Tak, na szczęście. Cały proces rekrutacyjny składał się z 3 spotkań. Każde z nich trwało ok. 2-3 godziny. Pamiętam, że już po pierwszym spotkaniu czułem, że uda mi się zdobyć tą pracę.

14 lat temu firma i dział IT wyglądały pewnie zupełnie inaczej.

Skala była dużo mniejsza. Zarówno firma jak i dział IT. Kiedy rozpoczynałem pracę akurat kończyła się budowa hal nr 2 i 3. Również zatrudnienie było dużo mniejsze, pamiętam, że było to 500-600 pracowników. Aktualnie w Phoenix Contact Wielkopolska pracuje prawie 3000 osób, a w  ubiegłym roku oddaliśmy do użytku 2 nowe hale – halę nr 5 i 6.

Sam dział IT również wyglądał zupełnie inaczej. Kiedy przychodziłem do pracy nasz zespół składał się z 3 osób – wliczając mnie. Aktualnie nasz dział to już 15 osób. Na początku mojej przygody z PxCW w firmie było ok 60 użytkowników różnych systemów. Na dzień dzisiejszy jest to już ponad 700-800 użytkowników.  Warto zaznaczyć, że pomimo ponad 10 krotnego wzrostu liczby użytkowników nasz dział zwiększył swoje zasoby 5 krotnie. To tylko pokazuje jak sprawnie udaje nam się optymalizować naszą pracę.

Kiedy zaczynałeś pracę w naszej firmie pewnie sama infrastruktura sprzętowa również wyglądała zupełnie inaczej…

Można powiedzieć, że warunki pracy w IT były wówczas zupełnie inne. Kiedy rozpoczynałem pracę w firmie było zaledwie kilka serwerów, do przechowywania plików,  do poczty elektronicznej,  system produkcyjny i księgowy. Teraz, po 14 latach, mamy już ponad 70 serwerów umieszczonych w dwóch serwerowniach. Wydaje mi się, że obecnie mamy jedną z najnowocześniejszych infrastruktur IT w regionie. Fajna jest świadomość, że stworzyliśmy to wszystko, pamiętając jak zaczynaliśmy 🙂

Nowoczesne rozwiązanie IT w Phoenix Contact Wielkopolska

Pamiętasz swój pierwszy dzień pracy?

Pamiętam tyle, że poznałem wtedy zespół oraz zapoznawałem się z infrastrukturą IT. Nie zapomnę również biura… Kiedy zaczynałem siedzieliśmy razem z kolegą w pokoju, który miał wymiary chyba 3 na 3 metra i nie posiadał żadnych okien. To było ciekawe przeżycie.

Ale teraz macie chyba komfortowe warunki.

Oczywiście, że tak. Tamto biuro wspominam raczej z uśmiechem niż smutkiem. Poza tym zbyt długo tam nie pracowaliśmy. Jak wspominałem, kiedy przychodziłem do pracy kończyła się budowa hal 2 i 3. Kiedy zostały oddane do użytku zaczęły się przeprowadzki – w tym nasza. Wydaje mi się, że zanim ostatecznie otrzymaliśmy obecne nowoczesne i komfortowe biuro w hali 6  przeprowadzaliśmy się ze 7 razy.

Pamiętasz swoje pierwsze zadanie w firmie?

Tak. Kiedy rozpoczynałem pracę w Grupie Phoenix Contact nasza firma potrzebowała osoby, która zaopiekowałaby się platformą do komunikacji (mail, komunikator) LOTUS firmy IBM. Myślę, że dla wszystkich była to wtedy czarna magia. Na szczęście ja znałem wcześniej ten system i wiedziałem na co go stać.

Był to też okres dużego jak na owe czasy wzrostu zatrudnienia więc trzeba było zwiększyć wsparcie IT dla użytkowników. Pamiętam też, że w tamtym czasie nasz zakład produkcyjny zmienił nazwę z PPE Wielkopolska na Phoenix Contact Wielkopolska.

Pamiętasz jakieś kamienie milowe w historii firmy, które są istotne z perspektywy Twojego działu?

Pierwszym było na pewno wspomniana już popularyzacja platformy IBM LOTUS wśród naszych pracowników. Kolejnym ważnym krokiem było chyba zadanie, które otrzymaliśmy z Centrali – czyli integracja naszych systemów z systemami Grupy. Najpierw uruchomiliśmy Active Directory, dzięki czemu każdy użytkownik, miał ten sam login do wszystkich systemów w Grupie. Projekt ten prowadziłem razem z kolegą z działu i jedną osobą z zewnątrz. W ogóle w tamtym czasie często wspieraliśmy się zewnętrznymi firmami czy konsultantami. Nie mieliśmy wówczas jeszcze odpowiedniej liczby pracowników w dziale – teraz jest już zdecydowanie inaczej.

A czy było coś, projekt albo wydarzenia, które nazwałbyś przełomowym zarówno dla Twojego działu jak i całej firmy Phoenix Contact Wielkopolska?

Myślę, że takim projektem było wdrożenie u nas systemu SAP. Pewnie wiele osób z naszego zakładu, które pamiętają tamte czasy, by się ze mną zgodziło. Projekt miał miejsce w latach 2009-11, chociaż decyzja z grupy o wejściu do systemu SAP pojawiła się wcześniej. Kluczowe było to, żeby firma działała podczas tego wdrożenie bez żadnych przerw. Aby projekt się udał powstała wówczas dedykowana komórka – Dział Projektów i Wdrożeń, która miała zająć się tylko tym trudnym tematem – tak był istotny. Jej członkami zostały również osoby spoza naszego działu. To właśnie wtedy, w 2008 roku, zostałem kierownikiem Działu IT, ponieważ ówczesny kierownik przeszedł do komórki wdrożeń, która była dedykowana do wdrożenia systemu SAP i migracji danych z ówczesnego systemu InforCom. Można w związku z tym powiedzieć, że projekt ten był przełomowy zarówno dla firmy, naszego działu, jak i dla mnie osobiście.

Czy przy realizacji pojawiły się jakieś szczególne trudności?

Na pewno. Z resztą chyba przy każdym, tak dużym, projekcie coś niespodziewanego zawsze się wydarzy. Ja za to szczególnie pamiętam końcową fazę tego projektu. To był rok 2011, akurat zakończyła się relokacja maszyn i pracowników do nowej hali nr 4. Zorganizowaliśmy wówczas na wolnym obszarze tej hali spotkanie wszystkich osób, które były zaangażowane w projekt wdrożenia systemu SAP. Było nas chyba 80 osób i z Polski i z Niemiec. Podczas tego spotkanie głosowaliśmy, czy ostatecznie uruchamiamy system – przy takich wdrożeniach ryzyko jest bardzo duże. Wszyscy mieliśmy się podpisać na flipcharcie po jednej albo drugiej stronie – tak lub nie. Pamiętam, że wszystkie głosy były za.

Decyzja o uruchomieniu systemu SAP w PxCW

A jak wygląda współpraca pomiędzy Twoim działem a Centralą w Blombergu?

Jest naprawdę bardzo dobra i co najważniejsze – partnerska. Wielokrotnie pokazaliśmy w Grupie nasze kompetencje i sprawność działania. Zarówno, jeżeli chodzi o prowadzone projekty, jak i codzienną obsługę naszej infrastruktury i wsparcie dla użytkowników. To dlatego na przełomie 2011/12 pojawiło się oczekiwanie, żeby dołączyły do naszego zespołu osoby, które będą bezpośrednio pracować dla Grupy. Aktualnie mamy 3 takie osoby. Podstawą ich pracy jest wsparcie systemów całej Grupy Phoenix Contact, a w momencie kiedy mają więcej czasu realizują zadania bezpośrednio dla naszego zakładu. To my jesteśmy również bezpośrednio odpowiedzialni za rozwój ich kompetencji tak aby stale mogli wykonywać zadania w najlepszy możliwy sposób. To pokazuje duże zaufanie ze strony Centrali do naszej firmy i naszego Działu IT.

Czy po oddaniu systemu SAP pojawiły się jeszcze jakieś duże wyzwania w Twoim dziale? Od kiedy zaczynałeś w zasadzie na 1 hali, do teraz kiedy jest ich już 6 na pewno sporo się działo…

W tym czasie działo się zawsze dużo. Ale z ostatnich tematów to chyba wspomniane Hale. Wdrożenie systemu SERVUS w nowym magazynie na Hali nr 5 było ogromnym wyzwaniem. Mało osób w firmie ma świadomość jaka infrastruktura informatyczna kryje się w tym magazynie.
Jeżeli zaś chodzi o Hale nr 6, to takiej inwestycji jak ta Hala nie mieliśmy nigdy w historii. Ilość kabli sieciowych, urządzeń, access pointów, kilkaset switchy – tego w firmie nigdy nie było. Wszędzie jest dostęp do sieci bezprzewodowej, sieci telefonicznej i komórkowej. Dodatkowo wprowadziliśmy nowy standard sal konferencyjnych i ich wyposażenia.

W Hali nr 6 wybudowaliśmy również nową serwerownię. Sprzęt będzie w niej uzupełniany jeszcze w latach 2019-20, ale na pewno zapewni ona bezpieczny rozwój firmy na kolejnych 10-12 lat. W obecnych czasach i erze digitalizacji to bardzo ważne.

A jakie wyzwanie czekają Dział IT w przyszłości?

Wyzwań będzie bardzo dużo. Jak już wspomniałem cieszymy się dużym zaufaniem ze strony Centrali. To dlatego Grupa podjęła decyzję o zlokalizowaniu centrum kopii zapasowych krytycznych dla grupy systemów właśnie w naszym zakładzie. To będzie dla nas duży projekt. Musimy przygotować infrastrukturę dla Centrali u nas w firmie i rozpocząć w zasadzie świadczenie dla nich usług. To duży krok dla naszego działu.

Kolejnym dużym projektem jest objęcie systemem MES Hydra całego obszaru produkcyjnego. Jest to projekt, który będziemy wspólnie prowadzić z Działem Rozliczania Produkcji jak i Działami produkcyjnymi.

Dodatkowo Grupa podjęła decyzję o rezygnacji z platformy IBM Lotus na rzecz Microsoft Office 365. To będzie też duża zmiana dla organizacji i wyzwanie dla nas, żeby podczas przejście wesprzeć, przeszkolić i wdrożyć wszystkich użytkowników.

Dużo wyzwań przed Wami. Jestem przekonany, że wszystko się uda. Dziękuję za rozmowę.

Z takim zespołem zaangażowanych pasjonatów jakim udało się przez te lata zbudować nasz Dział IT na pewno damy radę! To dla nas kolejny krok do przodu.