Niezawodność zasilania w procesach ciągłych

Najczęściej, myśląc o zasilaniu gwarantowanym szaf automatyki w procesach ciągłych, mamy na myśli po stronie zasilającej UPS on-line (trój- lub jednofazowy), jakiś zasilacz impulsowy i jeżeli wymagana jest redundancja zasilania to również moduł diodowy.

Niemniej ważne jest, aby zastanowić się, czy to wystarczy? W końcu w procesach ciągłych linia produkcyjna powinna być zasilona w sposób niezawodny, gwarantujący ciągłość produkcji przez długi czas.

Jednym z elementów, na które zwraca się małą uwagę, są złącza szynowe. A to przecież jest podstawowy element szafy sterowniczej. Możemy mieć najdoskonalszy układ zasilający, ale jak źle dobierzemy złącza, lub użyjemy niskobudżetowych rozwiązań, to możemy sprawić sobie niechciany postój.

Obecnie wskutek coraz bardziej zaawansowanej elektroniki, mamy coraz to mniejsze gabarytowo rozwiązania. Z jednej strony jest to oczywiście jak najbardziej pożądane, z drugiej jednak elektronika jest wystawiona na działania różnych zakłóceń, w tym np. przepięć.

Ochrona przed przepięciami

Zanim przystąpimy do wyboru zasilacza pomyślmy o ochronie przepięciowej w szafie automatyki, zarówno od strony zasilania jak i od strony obiektowej (AKPiA). Z ciekawostek – proponujemy rozwiązanie łączone zasilacz Quint+ogranicznik przepięć T3, na które dajemy bezwarunkową gwarancję 5 lat.

Zasilacz

Jak mówił klasyk „Nadejszła wiekopomna chwila…”, czyli czas wybrać zasilacz. Z reguły dobieramy zasilacz na sumaryczny prąd odbioru plus pewien zapas. Czasami powoduje to przewymiarowanie naszego zasilacza impulsowego. Dobrze jest wówczas sięgnąć po rozwiązanie z rodziny zasilaczy Quint, która dobieramy na sumaryczny prąd odbiorów, ale w standardzie dostajemy 25% mocy w rezerwie tzw. BOOST, która pozostaje do ciągłej dyspozycji w zakresie temp do 40 C. Oferuje ona również technologię SFB (Selective Fuse Breaking), która umożliwia selektywne wyzwolenie zabezpieczeń nadprądowych po stronie 24 VDC.

Redundancja zasilania

W przypadku gdy instalacja wymaga redundancji zasilania, dobrze jest wybrać aktywny moduł odsprzęgający typu Quint Oring. W porównaniu do modułów diodowych posiada on aktywne monitorowanie napięcia, prądu i układów wewnętrznych, oraz informuje użytkownika o utracie redundancji.

Nawet najlepsze UPSy i zasilacze mogą się uszkodzić, dlatego w szczególnie ważnych instalacjach dobrze jest dodatkowo wyposażyć szafę w układ podtrzymania zasilania. Należy wówczas zainstalować UPS 24VDC oraz zespół baterii lub tzw. moduł buforowy kondensatorowy.

Elektroniczne wyłączniki zabezpieczające

Aby mieć pewność, że zwarcia w poszczególnych odbiorach nie wpłyną na pozostałe odbiory dobrze jest dobezpieczyć poszczególne odbiory czy to zabezpieczeniami elektronicznymi np. CAPAROC, czy złączami z bezpiecznikami.

Odpowiednie typy złącz

Skoro mowa o dystrybucji zasilania to istotną rolę odgrywa tutaj dobór odpowiednich typów złącz. Czy to będzie rozwiązanie śrubowe, czy sprężynowe ważne jest, aby spełniało określone przez użytkownika parametry, było odporne na środowisko agresywne (często występujące w zakładach chemicznych) oraz było łatwe do obsługi przez użytkownika.

Na koniec możemy doposażyć naszą szafę w odpowiednie mierniki parametrów sieci monitorujące ciągle napięcia, prądy, moce, ale także zakłócenia w postaci harmonicznych.

Całość możemy w łatwy sposób przesłać w dowolne miejsce za pomocą wymiany danych z chmurą. Poniższy obraz pokazuje nam przykładowe produkty, które można użyć przy projektowaniu i w czasie składania szafy zasilającej, dające pewność łączenia i gwarancję długiego użytkowania.